
podczas gdy my, ludzie, możemy polegać na kawie, która nas obudzi każdego dnia—nie każdy jest porannym człowiekiem, ok?-nie zdajemy sobie sprawy, że roślinom wokół nas przydałaby się odrobina kofeiny.
najwyraźniej kawa jest doskonałym źródłem azotu, a rośliny, które cieszą się bardziej kwaśną glebą, mogą korzystać z pewnych poziomów azotu, takich jak jagody, azalie i rododendrony. Według świerka, jeśli planujesz to zrobić, musisz uważnie obserwować swoją roślinę. Jeśli „podlewasz” go kawą, a liście rośliny zaczynają żółknąć na krawędziach lub stają się brązowe, może to oznaczać, że płynna kawa dodaje zbyt dużo kwasu do gleby. Rozwiązaniem może być podlewanie kawy przed nalaniem jej na roślinę.

kolejne przypomnienie: kawa, którą podlewasz roślinę, musi być czarna. To może wydawać się oczywiste, ale wylanie resztek napoju zawierającego substancje słodzące lub nabiał może przyciągnąć szkodniki, takie jak komary. Nawet jeśli używasz tylko czarnej kawy, powinieneś trzymać się tego tylko raz w tygodniu.
to, co pozostało w dzbanku do kawy, nie jest jedyną korzystną częścią kawy dla twoich roślin—resztki mogą również przynieść korzyści twoim rosnącym zielonym przyjaciołom jako kompost lub nawóz.
zraszanie ziemi w glebie rośliny służy nie tylko jako łagodny nawóz kwaśny, ale może zapobiec pojawieniu się ślimaków, a także odstraszać brzydkie zwierzęta, takie jak koty lub króliki.
dla tych z Was, którzy lubią filiżankę lub dwie (lub trzy lub cztery) dziennie, ten mały hack może zdecydowanie pomóc ograniczyć marnowanie kawy.




śledź House Beautiful na Instagramie.